Projekt Peru 2010 to inicjatywa studentów zafascynowanych Ameryką Łacińską, a znających ją jedynie z zajęć uniwersyteckich oraz książek, filmów, czy Internetu. Podczas nadchodzących wakacji będziemy próbowali spełnić nasze wspólne marzenie i na własnej skórze doświadczyć świata barwnie opisywanego przez Vargasa Llosę. Wyposażeni w odpowiednią wiedzę i narzędzia metodologiczne, chcielibyśmy przyjrzeć się grupie, która wydaje nam się szczególnie egzotyczna, a przez to ciekawa zarówno pod względem naukowym, jak i po prostu ludzkim. Tworzą ją potomkowie imigrantów japońskich w Peru.
Nikkei to słowo klucz
Nikkei – Japończycy porozrzucani po całym świecie, podczas swej stuletniej obecności w Peru musieli zmierzyć się z odrzuceniem i niechęcią tamtejszego społeczeństwa. Odgrywali rolę kozła ofiarnego, byli ofiarami prześladowań – gdy wybuchła II wojna światowa odcięto ich od środków do życia, a ponad dwa tysiące osób wywieziono do obozów koncentracyjnych. Po przezwyciężeniu piętrzących się trudności, udało im się wywalczyć akceptację, co potwierdzić miało zwycięstwo w wyborach prezydenckich 1990 roku imigranta drugiego pokolenia – Alberto Fujimoriego.
Umysł i ciało
Japończycy wpisują się w mozaikę kulturową i etniczną Peru. Tworzą grupę głęboko wpisaną w krajobraz Limy, gdzie chcemy przeprowadzić badania. Będą one miały miejsce we wrześniu bieżącego roku. Za pomocą portali społecznościowych udało nam się nawiązać już kontakt z przedstawicielami japońskich, co gwarantuje powodzenie projektu z perspektywy naukowej. Po zakończeniu części merytorycznej zamierzamy wyruszyć w wyprawę peruwiańskim wybrzeżem – w poszukiwaniu śladów japońskości poza stolicą oraz w celu lepszego zrozumienia rzeczywistości peruwiańskiej i doświadczenia na własnej skórze pozostałości inkaskiej historii.
